Witamy w gronie przyjaciół rzeźni! Początek premiery 5. sezonu „The Walking Dead” pokazuje, jakim miejscem jest Terminus! „No Santuary”, premierowy odcinek 5. sezonu The Walking Dead, zaczyna się ekscytująco i mrocznie, z efektem zaskoczenia, jak pokazują pierwsze cztery minuty. Każdy, kto od dawna podejrzewał, jakim miejscem jest Terminus, ma rację. Ale tak naprawdę wszystko zaczyna się w wozie, w którym Rick (Andrew Lincoln) i spółka przygotowują się do kontrataku. Nie spodziewali się jednak tego, co stało się później.
Nieco później Rick, Daryl (Norman Reedus), Bob (Lawrence Gilliard Jr.), Glenn (Steven Yeun) i nowicjusz o blond włosach są w wielkim niebezpieczeństwie. To, jak planują wydostać się z sytuacji, pozostaje tajemnicą, ale jakoś im się to uda, co pokazał już zwiastun. Fani mogą już zobaczyć scenę ze zwiastuna z kijem baseballowym w premierze 5. sezonu. A także, czy Glenn naprawdę to poczuje i kto będzie następny w kolejce po blondynie. Mamy nadzieję, że Glenn nie będzie musiał w to wierzyć już na premierze! Ostatecznie, jak wynika z komiksów Roberta Kirkmana, czeka go inny los. Widzowie z USA zobaczą, co będzie dalej dzisiaj wieczorem w AMC, będziemy musieli poczekać do jutra. Swoją drogą jak wiemy sezon 6 dostał już zielone światło...