Zabójczy goblin powraca! Jeśli z „Leprechaun: Origins” prawie nic nie zostało z małego goblina-zabójcy, Syfy teraz cofa wszystko i łączy się bezpośrednio z oryginałem z 1993 roku z „Leprechaun Returns”. Reżyserem nowego filmu jest Steven Kostanski, który już w filmie „The Void” udowodnił, że zna się na swoim fachu. Tym razem będziesz musiał obejść się bez ponownego spotkania z Warwickiem Davisem. Na podstawie pierwszego zwiastuna mogliśmy jednak mieć godnego następcę w postaci Linden Porco. „Leprechaun Returns” rozpoczyna się dokładnie 25 lat po wydarzeniach z popularnego debiutu. W nim oszalały goblin nie cofnie się przed niczym, by odzyskać swoje bogactwa. Ten koszmar wydaje się powtarzać, gdy Leprechaun zostaje przypadkowo wskrzeszony podczas kopania nowego domu studenckiego bractwa. W obsadzie znaleźli się Taylor Spreitler (Kevin Can Wait), Pepi Sonuga (Ash vs Evil Dead) i Sai Bennett (Lake Placid: Dziedzictwo). Nawet Mark Holton, który w oryginale prawie został zabity przez Leprechauna, może ponownie walczyć z małym zabójcą. „Leprechaun Returns” został napisany przez doświadczoną autorkę Suzanne Keilly (Ash vs Evil Dead). Reboot franczyzy świętuje swoją premierę w marcu 2019 roku na Syfy...

Leprechaun powraca w zwiastunie: pojawi się w 2019 roku na SYFY | SYFY
Leprechaun powraca w zwiastunie: pojawi się w 2019 roku na SYFY | SYFY

Ponieważ zawsze jestem pytany, jaki jest najłatwiejszy sposób inwestowania w Bitcoin: za pomocą aplikacji przekaźnik Można tego dokonać w kilku krokach i bez skomplikowanej rejestracji. Nikt poza Tobą nie ma dostępu do Twojego Bitcoina za pomocą kodu polecającego REL105548 Twoje opłaty zostaną obniżone o 0,5%.

Psst, podążaj za nami dyskretnie!

Więcej dla Ciebie:

Wesprzyj nas!

 
„Dravens Tales from the Crypt” od ponad 15 lat zachwyca pozbawioną smaku mieszanką humoru, poważnego dziennikarstwa – na bieżące wydarzenia i niezrównoważone relacje w polityce prasowej – oraz zombie, przyozdobionych mnóstwem sztuki, rozrywki i punk rocka. Draven zmienił swoje hobby w popularną markę, której nie można sklasyfikować.

Mój blog nigdy nie był przeznaczony do rozpowszechniania wiadomości, nie mówiąc już o polityce, ale w przypadku spraw bieżących po prostu nie mogę powstrzymać się od uchwycenia tutaj informacji, które są cenzurowane na wszystkich innych kanałach. Zdaję sobie sprawę, że projekt strony może wielu osobom nie wydawać się „poważny” pod tym względem, ale nie zmienię tego, by zadowolić „główny nurt”. Każdy, kto jest otwarty na informacje niezgodne z przepisami państwowymi, widzi zawartość, a nie opakowanie. Przez ostatnie 2 lata starałem się wystarczająco przekazać ludziom informacje, ale szybko zauważyłem, że nie ma znaczenia, jak to jest „opakowane”, ale jaki jest stosunek drugiej osoby do tego. Nie chcę kłaść miodu na czyjeś usta, aby w jakikolwiek sposób spełnić oczekiwania, więc zachowam ten projekt, ponieważ mam nadzieję, że w pewnym momencie będę mógł przestać składać te polityczne oświadczenia, ponieważ nie jest moim celem kontynuowanie tak na zawsze ;) Wszystkim pozostawiam to, jak sobie z tym poradzą. Zapraszam do kopiowania i rozpowszechniania treści, mój blog zawsze był pod Licencja WTFPL.

Trudno mi opisać, co tutaj robię, DravensTales stało się blogiem kulturowym, blogiem muzycznym, blogiem szokowym, blogiem technicznym, blogiem o horrorach, zabawnym blogu, blogu o znalezionych przedmiotach w internecie, dziwaczne internet, blog śmieciowy, blog artystyczny, podgrzewacz wody, blog zeitgeist , Blog złomu i blog z torbami o nazwie. Wszystko, co jest w porządku ... - a jednak nie. Głównym tematem bloga jest sztuka współczesna w najszerszym tego słowa znaczeniu.

Aby zapewnić działanie strony, zapraszamy do Przekaż darowiznę kartą kredytową, Paypal, Google Pay, Apple Pay lub poleceniem zapłaty/kontem bankowym. Wielkie dzięki dla wszystkich czytelników i sympatyków tego bloga!
 


Jesteśmy cenzurowani!

Nasze treści są teraz całkowicie cenzurowane. Główne wyszukiwarki zostały poproszone o usunięcie naszych artykułów ze swoich wyników. Zostań z nami Telegram w kontakcie lub zapisz się do naszego newslettera.


Nie, dziękuję!