W zeszłym roku Disney ogłosił, że planuje następcę legendarnego Trona. Jak z pewnością wie zaufany czytelnik krypty, pierwsza część powstała w 1982 roku i jest uważana za dzieło rewolucyjne pod względem animacji komputerowej. Po raz pierwszy sceny zostały stworzone na większą skalę za pomocą komputera i zintegrowane z filmem. Akcja samego filmu również w dużej mierze toczyła się w wirtualnej rzeczywistości.
Tak będzie również w przypadku drugiej części, która zostanie wydana w 2010 lub 2011 roku pod nazwą „Tron Legacy”, według Disneya na Comic-Con International. Podobnie jak w oryginale, Bruce Boxleitner ponownie wcieli się w rolę Trona, a Jeff Bridges ponownie wcieli się w Kevina Flynna, który zniknął w wyniku wydarzeń tamtych czasów. Jego syn, grany przez Garretta Hedlunda, również wkracza do wirtualnej rzeczywistości w poszukiwaniu ojca…
Akcja osadzona jest 25 lat po pierwszej części. Disney opisał „Tron Legacy” jako trójwymiarową, zaawansowaną technologicznie przygodę, więc należy skupić się również na pokazach w kinach 3D. Brzmi bardzo interesująco, a zwiastun wygląda bardzo obiecująco...