Następujące Edycja fanów autorstwa Joba Willinsa cierpi, podobnie jak oryginalne filmy, na „obsesję na punkcie momentów” Zacka Snydera bez faktycznego kręcenia scen, które łączą te momenty. Podczas gdy fanowska edycja filmów „Człowiek ze stali” i role Supermana w „Batman v Superman” poprawia wiele bzdur Snydera, ale tak naprawdę nie może go uratować…
Podobnie jak wielu, nie byłem zachwycony Batmanem V. Supermanem. Edycja Ultimate była znacznie bardziej spójna, ale w zasadzie był to ten sam film. To była bardzo mroczna historia o Batmanie chcącym zabić Supermana… a Superman przez większość czasu zachowywał się jak fiut. I chociaż nie byłem też wielkim fanem Człowieka ze stali, uważam, że miał on kilka świetnych momentów Supermana, których brakowało w BvS. Postanowiłem spróbować połączyć materiał z obu filmów, skupiając się na ich mocnych stronach i upraszczając narrację o wzroście i upadku Supermana.
Odkąd zacząłem od Man of Steel (2.2 godz.) i Batman V. Superman: Ultimate Edition (3 godz.), utrzymanie czasu trwania gry do 2.5 godziny nie było łatwym zadaniem. Wiele wątków nie zostało wykorzystanych (większość sekwencji Krypton, walka w Smallville, wątek poboczny w Afryce, słoik siusiu…), ale ponieważ główne wątki prowadzące do trzeciego aktu Batmana V. Supermana wyszły bezpośrednio z filmu bitwa w Metropolis (rozbity statek Kryptoński, Kryptonite z silnika świata, nieufność Batmana do mocy Supermana) zdecydowałem się skupić na tych punktach fabularnych, stanowiąc rdzeń narracji Człowieka jutra. Zmieniono kolejność lub przerobiono kilka scen, aby pasowały do nowej struktury narracyjnej i lepiej splatały ze sobą materiał z obu filmów. Na przykład: Batman/Bruce Wayne pojawia się w pierwszym akcie, Superman zakłada kostium dopiero po pojawieniu się Zoda, Lex Luthor wchodzi w interakcję z kryptońskim statkiem wcześniej, ponure ujęcia bohaterstwa Supermana z BvS są wykorzystywane znacznie bardziej optymistycznie, a wspomnienie o śmierci Pa Kenta jest wykorzystywane w bardzo różny sposób, żeby wymienić tylko kilka zmian w strukturze.