W swoich dokumentach Morgan Spurlock (Super Size Me) lubi zgłębiać mniej apetyczne tematy, o których świat powinien wiedzieć. Tak też jest w jego najnowszym dokumencie „Szczury”. Jeśli boisz się piszczących gryzoni, lepiej odwróć teraz wzrok, ponieważ podczas gdy Disney Ratatouille próbował zbliżyć szczury do nas, Morgan Spurlock robi coś przeciwnego. Zwiastun jego najnowszego filmu dokumentalnego pokazuje szczury tak, jak większość ludzi je sobie wyobraża: nieprzyjemne zwierzęta, które rozmnażają się w dużych miastach i pod nimi tak szybko, że ludzie z trudem mogą je opanować. Spurlock nie skąpi drastycznych obrazów, aby podkreślić przesłanie. Problemem są szczury. Przenoszą choroby, dostają się praktycznie wszędzie, a ich liczba rośnie z każdym dniem. Spurlock nie eksperymentuje na sobie, jak w przypadku Super Size Me czy The Greatest Movie Ever Sold, ale reżyseruje i prowadzi badania na podstawie książki Roberta Sullivana Szczury. Podróżuje ze swoim zespołem do wielu krajów na świecie, w tym do Indii, Anglii i oczywiście USA&A. Pokazuje, jak ludzie walczą z powodziami gryzoni i co jest tak niebezpiecznego w tej inwazji. Szczury miały swoją światową premierę na Festiwalu Filmowym w Toronto i wejdą do amerykańskich kin 23.09.2016 września 22.10.2016 roku. Od XNUMX będzie również pokazywany na Discovery Channel w USA.

Przyczepa szczurów
Przyczepa szczurów

Ponieważ zawsze jestem pytany, jaki jest najłatwiejszy sposób inwestowania w Bitcoin: za pomocą aplikacji przekaźnik Można tego dokonać w kilku krokach i bez skomplikowanej rejestracji. Nikt poza Tobą nie ma dostępu do Twojego Bitcoina za pomocą kodu polecającego REL105548 Twoje opłaty zostaną obniżone o 0,5%.

Psst, podążaj za nami dyskretnie!

Więcej dla Ciebie:

Wesprzyj nas!

 
„Dravens Tales from the Crypt” urzeka od ponad 15 lat niesmaczną mieszanką humoru, poważnego dziennikarstwa – polityki na temat bieżących wydarzeń i niezrównoważonego reportażu w prasie – oraz zombie, przyozdobionych mnóstwem sztuki, rozrywki i punk rocka. Draven zamienił swoje hobby w popularną markę, której nie można sklasyfikować.

Mój blog nigdy nie był przeznaczony do rozpowszechniania wiadomości, nie mówiąc już o polityce, ale w sprawach bieżących nie mogę się powstrzymać od przechwytywania informacji, które są cenzurowane na wszystkich innych kanałach. Zdaję sobie sprawę, że projekt strony może nie wydawać się „poważny” pod tym względem dla wielu, ale nie zmienię jej, aby zadowolić „główny nurt”. Każdy, kto jest otwarty na informacje niezgodne z prawem, widzi zawartość, a nie opakowanie. Starałem się wystarczająco dużo, aby przekazać ludziom informacje w ciągu ostatnich 2 lat, ale szybko zauważyłem, że nigdy nie ma znaczenia, jak to jest „opakowane”, ale jaki jest stosunek drugiej osoby do tego. Nie chcę nikomu wkładać miodu do ust, aby w jakikolwiek sposób spełnić oczekiwania, więc zachowam ten projekt, ponieważ miejmy nadzieję, że w pewnym momencie będę mógł przestać wygłaszać te polityczne oświadczenia, ponieważ nie jest to moim celem lubię to na zawsze ;) Wszystkim pozostawiam to, jak sobie z tym poradzą. Zapraszam do kopiowania i rozpowszechniania treści, mój blog zawsze był pod Licencja WTFPL.

Trudno mi opisać, co tutaj robię, DravensTales stało się blogiem kulturowym, blogiem muzycznym, blogiem szokowym, blogiem technicznym, blogiem o horrorach, zabawnym blogu, blogu o znalezionych przedmiotach w internecie, dziwaczne internet, blog śmieciowy, blog artystyczny, podgrzewacz wody, blog zeitgeist , Blog złomu i blog z torbami o nazwie. Wszystko, co jest w porządku ... - a jednak nie. Głównym tematem bloga jest sztuka współczesna w najszerszym tego słowa znaczeniu.

Aby zapewnić działanie strony, zapraszamy do Przekaż darowiznę kartą kredytową, Paypal, Google Pay, Apple Pay lub poleceniem zapłaty/kontem bankowym. Wielkie dzięki dla wszystkich czytelników i sympatyków tego bloga!
 


Jesteśmy cenzurowani!

Nasze treści są teraz całkowicie cenzurowane. Główne wyszukiwarki zostały poproszone o usunięcie naszych artykułów ze swoich wyników. Zostań z nami Telegram w kontakcie lub zapisz się do naszego newslettera.


Nie, dziękuję!