Ciekawy dokument, który ukazał się w ostatnią sobotę sztuka trwał i zostanie powtórzony w piątek, 6 marca o 2:55....
Najpierw w Nowym Jorku i Londynie, później w Paryżu, Berlinie i Düsseldorfie od połowy lat 70. XX wieku wyłoniła się radykalna kultura chłopięca. Jest to nie tylko synonim muzycznego buntu, ale także nonkonformistycznego zachowania i prowokacyjnej mody. W latach 70. londyńska King's Road była jednym z ośrodków kultury punkowej, ze sklepami takimi jak „Granny Takes a Trip” i „Sex”, sklepem odzieżowym należącym do Malcolma McLarena i Vivienne Westwood. W muzycznym dokumencie Fred Aujas opowiada o krzyku pokolenia zniechęconych młodych ludzi, którzy przyjęli hasło „Bez przyszłości”. Wyznaczyli kurs artystycznej rewolucji, równie radykalnej, co przemijającej.
Ich motto brzmiało: „Zrób to sam”. Aby osiągnąć maksymalną niezależność, niektórzy punki zakładali własne wytwórnie płytowe, organizowali własne koncerty i publikowali własne fanziny. Narrator filmu Alain Maneval mieszkał wówczas w Londynie. W klubach takich jak Roxy i Marquee pojawiła się osobna scena. Wspomnienia i spotkania Manevala stanowią wspólny wątek w całym dokumencie i przekazują wyobrażenie o niesamowitej energii i fascynacji erą punka.
Dziś punk jest już dawno historią, jednak bohaterowie tego ekscentrycznego buntu, wyrzutki społeczne i nocni dandysi, pozostawili po sobie nie tylko bardzo specyficzne podejście do życia, ale także dziedzictwo kulturowe. Wykorzystując zdjęcia archiwalne i wywiady ze współczesnymi świadkami, film ukazuje kontekst polityczny i kryzys gospodarczy, z którego wyłonił się ruch podziemny. Ścieżka dźwiękowa ożywia muzykę punkową z wczesnych lat, taką jak Sex Pistols, The Clash czy Ramones. "Bez przyszłości! When Punk Made Waves” opisuje początki ruchu, co daje ogólny obraz tej subkultury – dzikiej, anarchicznej, czasem brutalnej. Ruch, który uczynił ze sloganu na koszulce „No Future” swoje credo. Przykładem tego jest tragiczny los basisty Sex Pistols, Sida Viciousa.