Kochani, podoba mi się ta okładka i jeszcze zanim do Waszych uszu dotrą pierwsze dźwięki drugiej płyty Jokers, wrażenia wizualne okładki wzbudziły już pewne oczekiwania! Ten muskularny Doktor w stylu Mad Maxa, wyłaniający się z grobu pomiędzy nagrobkami Jimiego Hendrixa i Bona Scotta, w jakiś sposób przypomina wcielenie Eddiego z Iron Maiden i z łatwością uchodziłby za bohatera Marvela. Muszę powiedzieć coś więcej o muzyce „Jokery” do powiedzenia? O tak! Bluesowy hard rock właściwie sytuuje się dokładnie pomiędzy bogiem gitary Hendrixem a hard rockowym bluesem AC/DC. Nie za miękki, nie za ciężki. Z muzyką „The Jokers” nie trzeba długo się męczyć, od razu można się do niej zasmakować. Ich mocny rock'n'roll trafia prosto w brzuch i nogi, ma rytm i blues oraz błyszczy wspaniałymi melodiami i mocnymi riffami.
Jokery to bracia Paul i Simon Hurst (gitara i bas), Chris Poole (perkusja) oraz wokalista i frontman Wane Parry. Ich debiutancki album „The Big Rock’n Roll Show” ukazał się w 2009 roku i już w ciągu kilku miesięcy osiągnął niesamowite wyniki sprzedaży. Płyta została uznana płytą miesiąca przez brytyjski magazyn „Powerplay” w lipcu 2009 roku i powszechnie chwalona była za świetną jakość. Potem odbyły się niezliczone występy w obskurnych klubach i podejrzanych barach, które miały dla czwórki muzyków tylko jeden cel: rozsławić The Jokers i rozwijać się artystycznie. „Jesteśmy ciężko pracującym zespołem, który gra jak najwięcej i ciągle się uczy” – wyjaśnia Paul Hurst. „Wszystko jest dla nas szczere i autentyczne, naszym celem jest odnieść sukces i uszczęśliwiać ludzi”.
Fani tego wspaniałego zespołu z pewnością ucieszą się z najnowszej srebrnej płyty „Rock’n Roll Is Alive”. Nazwa ta nie nadała albumowi szczególnie oryginalnej nazwy, ale jeśli chodzi o autentyczną, klasyczną i mocną muzykę rockową, nikt tego nie wymaga. Właściwie nic dziwnego, że ten gorący i głodny młody zespół z Liverpoolu przynosi wszystko, co tworzy uczciwą i autentyczną muzykę rockową: w kraju takim jak Anglia, gdzie długa tradycja legendarnych grup takich jak The Who, Free, Mott The Hoople, The Faces i Led Zeppelin mówi jasnym językiem, wylęgarnia młodych, obiecujących formacji w 2013 roku jest w dalszym ciągu idealna. Zespół wraz z producentem Andym MacPhersonem (Eric Clapton, The Who, Barclay James Harvest, The Buzzcocks) stworzyli naprawdę brudny kawałek rock'n'rolla.
Jedenaście numerów na nowej płycie jest przekonujących. Utwory takie jak cudownie porywający otwierający utwór „Silver City”, wyrafinowany, oparty na gitarze arpeggio „Radio”, który zawiera odrobinę ZZ Top, szczyptę Kiss i szczyptę Heaven's Basement oraz celowo swobodny „Find My Way” Strona główna” – najważniejsze, kluczowe punkty albumu. „Oczywiście dzięki wielu koncertom mogliśmy się dalej rozwijać jako zespół i kompozytor” – mówi z radością Paul Hurst. „W czasie naszego debiutu byliśmy jeszcze bardziej ograniczeni finansowo i artystycznie. Tym razem mieliśmy producenta w postaci Andy’ego, który w nas uwierzył i powiedział: „Nie przejmuj się kosztami, płacisz tylko tyle, na ile Cię stać”. Rozłożony na prawie dwa lata „The Jokers” spędzili w sumie pięć miesięcy pracując z producentem Andym Macphersonem nad „Rock'n'Rollem” Żyje". „Dzisiaj jesteśmy bardziej przejrzyści stylistycznie niż cztery lata temu” – mówi Hurst, opisując słyszalne różnice między debiutem z 2009 roku a obecnym albumem. „Utwory są jeszcze bardziej rockowe, bardziej samodzielne i bardziej bezpośrednie w brzmieniu. Można poczuć, że jesteśmy dziś jeszcze bardziej dumni z naszych piosenek i naprawdę kochamy każdą nutę na Rock'n'Roll Is Alive. I właśnie to słychać na płycie!
Płyta ukaże się 30 sierpnia 2013 nakładem Steamhammer/SPV i zachwyci wszystkich fanów muzyki rockowej. Hurst: „Wyraźnie rozwinęliśmy się w ciągu ostatnich 24 miesięcy i obecnie prezentujemy album, który słusznie nosi swój tytuł. Rock'n'Roll to podejście do życia, to wolność, tolerancja i samorealizacja. Nasza nowa płyta doskonale to wszystko odzwierciedla.” Ja też się z tym zgadzam! Czteroosobowy zespół jest doskonałym przykładem tego, jak przenieść klasyczną muzykę rockową do współczesności, nie zaprzeczając świetlanej przeszłości tego stylu muzycznego, ani nie tęskniąc za nowoczesnością i aktualnością. Ich drugi album „Rock'n'Roll Is Alive” jest świętem dla wszystkich fanów klasycznej muzyki rockowej i ma głębokie korzenie w latach 1970. tak długo, jak muzyka. Jeśli sprawia przyjemność, nie obchodzi mnie to – a płyta niewątpliwie jest fajna!
- Srebrne Miasto 3:45
- Rock'n'Roll żyje 2:58
- Radia 4:00
- Krew Wołu 0:36
- Nocny kierowca 3:12
- Niech rządzi 3:15
- Znajdź moją drogę do domu 4:14
- Linia horyzontu 0:35
- Nowy Jork 4:30
- Przywróć mi swoją miłość 3:56
- Dr. Rock Head 2:28
[rwp-review id = "0"]